Powiatowe, Gminne i Parafialne Dożynki
W tym roku, 8 września odbyły się w Milczu Powiatowe, Gminne i Parafialne Dożynki. Pięknie zbiegły się ze Świętem Narodzenia NMP, co dało okazję do połączenia dziękczynienia za zbiory z prośbą o kolejne dobre zbiory w przyszłym roku.
Szanowna P. Wójt,
Szanowny P. Starosto, Szanowny P. Sołtysie – gospodarze tej uroczystości,
Szanowni Goście – przedstawiciele władz centralnych ( ) władz samorządowych, przedstawiciele inicjatyw społecznych a przede wszystkim WY DRODZY ROLNICY – bo to dzięki Wam się tu spotykamy a szczególnie dzięki Waszej pracy i ich owoców.
Drodzy w Chrystusie – naszym Panu , Bracia i siostry.
Tak pięknie się dziś złożyło, że nie tylko dziękujemy Bogu za tegoroczne plony – bo to umiemy czynić, co roku to czynimy ale również możemy dzięki dzisiejszej Uroczystości prosić o przyszłoroczne plony oraz o Boże Błogosławieństwo dla pracy rolników i wzrostu tego, co w ziemię wkładamy. Dzisiaj bowiem obchodzimy Święto Narodzenia NMP a to Święto w tradycji polskiej -było nazywane i czasem jeszcze tak się nazywa – Świętem Matki Boskiej Siewnej. Takie cuda to zdarzają się nie tylko w 100 rocznicę Niepodległości naszej Ojczyzny. Ale właśnie w tym roku tak się złożyło
Pracując na poprzedniej parafii próbowałem wzniecić zwyczaj święcenia ziarna. Święciłem je właśnie w dzisiejsze Święto ale w towarzystwie kilku rolników. Wyglądało to biednie. Czyżby wkradała się w nas świadomość, że więcej zależy od naszej pracy i maszyn i ustaw Unii Europejskiej jak od Pana Boga? Ta fałszywa świadomość wkrada się w życie tzw. nowoczesnego społeczeństwa – może się udzielać również rolnikom. Ale właśnie rok, za który dziękujemy Bogu okazał się wyjątkowo kapryśny. Jakoś go przeżyliśmy, choć wielu poniosło straty. Dobrze, że tym razem nie mówiono rolnikom, że trzeba się było ubezpieczyć ale że i państwo przyszło z pomocą. Dobro trzeba widzieć. Jesteśmy tu i dziękujemy Panu Bogu za to , co otrzymaliśmy ale nigdy też nie zapominajmy o tym, że w Bogu należy położyć naszą nadzieję i Jego prosić o bezpieczny wzrost aż do żniwa.
W związku z powyższym bardzo serdecznie chciałbym podziękować rolnikom z sołectwa Konstantynowo to, że pamiętaliście o tym pięknym polskim zwyczaju święcenia ziarna na Matkę Bożą Siewną. Ja na pewno dzisiaj o tym bym mówił, Wy nie wiedzieliście, o czym będę mówił ale u Was ten piękny zwyczaj przetrwał i chcieliście oraz mieliście odwagę dać świadectwo Waszej żywej wiary w Opatrzność Bożą i podzieliliście się z nami swoim bogactwem duchowym. To jest też dowód na to, że na wsi wciąż szuka się tego , co dobre i co łączy a nie tego co złe i co dzieli. Jeśli Bóg z nami -któż przeciwko nam. Warto mieć Boga , który jest z nami a nie eliminować tego Boga w imię chorej nowoczesności.
Idzie Matka Boska Siewna
po jesiennej roli,
wsiewa ziarno w ziemię czarną
w złotej aureoli.
Rzuca swe płomienne blaski
na pola i sioła,
Miłosierna, pełna łaski
patrzy dookoła…
Był też taki zwyczaj na polskiej wsi, że dopiero po Matce Bożej Siewnej zaczynało się wysiewać ziarno na pola. „Gdy o Matce Bożej zasiano,
To ani za późno, ani za rano”
W Kościele przeżywamy Rok Ducha Św. Ten Duch – ja tak wierzę – sprawił, że Dożynki są o tydzień później i łączą również dzisiejsze Święto. Ten Duch również sprawił, że przygotowane zostały na dziś woreczki z ziarnem, które będzie można zabrać do domu – pod nowe zasiewy. Wiem, że na razie nie przyjdziecie po Dożynkach , w dzień powszedni do kościoła na poświęcenie ziarna. Przyjdzie jednak taki czas, że rozdzielimy te dwie okoliczności i to nie z woli księży ale z woli samych rolników. Na razie to się nie uda więc może wprowadźmy w naszym powiecie i w naszej Gminie taki zwyczaj, że co roku inna wioska przygotuje na Dożynki, na których jesteśmy – woreczki z ziarnem pod nowy zasiew, które będzie można sobie po Mszy Św. zabrać. Będzie się budowała wiara w Opatrzność Bożą u tych, którzy będą je przygotowywać i u tych, którzy zabiorą to do domu i wsypią choćby do jednego siewnika- prosząc Boga o Błogosławieństwo.
Na początku poświęcimy wieńce dożynkowe – Jak dzisiaj to uczyniliśmy- jako dziękczynienie za to, co od Boga otrzymaliśmy a po Mszy Św. poświęcimy ziarno pod nowe zasiewy – prosząc by nam błogosławił i był z nami w naszej pracy. Tak to powinno być po polsku i po katolicku
I jeszcze jedno. Przychodzi nam to Dziękczynienie za zbiory przeżywać w roku Wielkiego Jubileuszu odzyskania przez Polskę Niepodległości. Tak patrzę tylko na Milcz, który nas dzisiaj wszystkich gości. Czyż nie jest to dzisiaj piękna wioska z pięknym zapleczem, chociażby tym rekreacyjnym na którym się znajdujemy, z pięknymi chodnikami, z ładną kaplicą – bardzo dobrze utrzymaną i zadbaną ? A czy inne nasze wioski nie są już dzisiaj piękne? Czasem trudno oddzielić miasto od wioski. Cieszmy się tymi osiągnięciami niepodległości. Nie poddawajmy się atmosferze krytykanctwa i donosicielstwa na Polskę. Raczej razem wspólnie budujmy naszą Ojczyznę. Rolnicy od pokoleń wiedzą , jak to czynić. Obcy nam nie pomogą – jedynie mają okazję do kolejnej pomocy sobie kosztem nas.
„Ojczyzna to wielki zbiorowy obowiązek” ; Wolność i niepodległość to zadanie. Jesteśmy niepodlegli dzisiaj… ale władzy nad polskim kornikiem w polskich drzewach, w polskiej puszczy jeszcze nie mamy. Tę niepodległość trzeba zdobywać każdego dnia, poprzez szacunek dla tradycji, historii, po przez codzienną pracę i mądrą politykę oraz w Polsce trzeba dodać … i przez modlitwę. Tak tu od tysiąca lat jest. I niech inaczej nie będzie.
Prośmy dzisiaj Matkę Bożą , aby dała nam siły, zdrowie i mądrość do odpowiedzi na pytanie : – jak realizować swoje powołanie i jak budować naszą pomyślną przyszłość, jak codziennie zdobywać prawdziwą wolność oraz jak zasłużyć na życie wieczne z Bogiem. Niech nam w dobrym Bóg i Matka Najświętsza pomagają a przed złem i złymi ludźmi – bronią.
Amen